Uczennice podstawówki chwalą się w sieci ciążowymi brzuchami. Same są jeszcze dziećmi
Co raz więcej niepełnoletnich dziewczyn zachodzi w ciąże. Wynika to z braku wiedzy, a czasem bezmyślności. Nie jest jednak powiedziane, że nastoletnia dziewczyna nie może być dobrą i kochającą matką. Nastolatki, a jednocześnie uczennice w ciąży mogą dokończyć naukę w szkołach, do których uczęszczają. Warto zaznaczyć przy tym, że nieletniej w ciąży nie grozi skreślenie z listy uczniów i obowiązkowe przeniesienie do szkoły wieczorowej. Szkoła ma obowiązek udzielić uczennicy w ciąży urlopu oraz innej pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, w miarę możliwości nie powodując opóźnień w zaliczaniu przedmiotów” – tak mówi art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży Uczennice podstawówki chwalą się rosnącymi brzuchami Takie sytuacje się zdarzają. Wystarczy spojrzeć na zamieszczane w mediach społecznościowych zdjęcia, co jest najlepszym dowodem na to, że niepełnoletnie...
Uwielbiam takie numery. Kiedyś z kolegą spreparowaliśmy zabójstwo. 1 kwietnia w tramwaju na pętli Biskupin we Wrocławiu, kiedy wszyscy wysiedli, kolega się położył na ławce z...nożem wbitym w plecy. A były to czasy starych tramwajów, gdzie kabina kierowcy i oba pomosty były oddzielone drzwiami od wnętrza wagonu, więc motorniczy sprawdzał czy wszyscy wysiedli. Jak zobaczył to co zobaczył, wyskoczył jak oparzony i pognał do budki, gdzie miał telefon. Słyszałem jego dzikie wrzaski kiedy opowiadał barwnie co zastał. W tym czasie kolega szybciutko na czworakach wyszedł z tramwaju na drugą stronę i stanęliśmy za drzewami niedaleko pętli, obserwując co dalej. Kiedy przyjechały wezwane milicja, pogotowie i wóz MPK, patrzeliśmy z zapartym tchem, co się stanie. Niestety, nie dane nam było usłyszeć tekstów jakie spłynęły na łeb nieszczęsnego motorniczego. Chyba jedynego, któremu zginął trup. W każdym razie wyobrażaliśmy sobie to wszystko. Mieliśmy w planie przedefilować jeszcze przed motorniczym który siedział w otwartym wozie MPK, kolega był w dość znacznego kolorowej kurtce. Ale w ostatniej chwili zdaliśmy sobie sprawę, że milicjanci o poziomie porównywalnym z obecna policją, nie mieli poczucia humoru. Co było dalej - nie wiemy. Ale jaja były.
OdpowiedzUsuń