-Jej dziecko szło do komunii. Gdy otworzyła jego zeszyt do religii z wytycznymi, zdenerwowała się

-





Wymagania księży idą coraz bardziej do przodu. Pewna mama przeglądając zeszyt do religii swojego dziecka była zdumiona tym co w nim znalazła.



"Dzieci komunijne dzieciom misji" jest to inicjatywa Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Ma ona na celu zachęcenie dzieci pierwszokomunijnych do modlitwy oraz solidarności z ich ubogimi rówieśnikami w krajach misyjnych. Nie wszyscy rodzice są jednak zadowoleni z formy, jaką ta inicjatywa przybrała w niektórych parafiach.






Dobrowolna ofiara – czy aby na pewno?

Niektórzy rodzice byli oburzeni tym, że na ich dzieciach wywierany jest pewien rodzaj presji. Nie podobał im się fakt, że maluchy miały oddawać pieniądze, które dostały w prezencie. Mogły czuć się zakłopotane i nie mieć rozeznania, jaką sumę przeznaczyć na ten cel. Co więcej, ich zdaniem taka ofiara powinna być całkowicie dobrowolna, a w takim wypadku z pewnością nie jest.

Oto jedno ze zdjęć, które krąży w sieci:




Co więcej, niektóre dzieci miały pytać nawet, czy muszą oddać wszystkie pieniążki z komunii lub od chrzestnego. To również świadczy o zakłopotaniu maluchów.



Popularne posty z tego bloga

Uczennice podstawówki chwalą się w sieci ciążowymi brzuchami. Same są jeszcze dziećmi

-
Obraz
Co raz więcej niepełnoletnich dziewczyn zachodzi w ciąże. Wynika to z braku wiedzy, a czasem bezmyślności. Nie jest jednak powiedziane, że nastoletnia dziewczyna nie może być dobrą i kochającą matką. Nastolatki, a jednocześnie uczennice w ciąży mogą dokończyć naukę w szkołach, do których uczęszczają. Warto zaznaczyć przy tym, że nieletniej w ciąży nie grozi skreślenie z listy uczniów i obowiązkowe przeniesienie do szkoły wieczorowej. Szkoła ma obowiązek udzielić uczennicy w ciąży urlopu oraz innej pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, w miarę możliwości nie powodując opóźnień w zaliczaniu przedmiotów” – tak mówi art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży Uczennice podstawówki chwalą się rosnącymi brzuchami Takie sytuacje się zdarzają. Wystarczy spojrzeć na zamieszczane w mediach społecznościowych zdjęcia, co jest najlepszym dowodem na to, że niepełnoletnie...
Czytaj więcej

Śmierć przez zadławienie jest bolesna i bardzo męcząca. Musisz wiedzieć jak ratować dziecko!

-
Obraz
Wielu z nas może mieć kłopot z udzieleniem pomocy osobie dławiącej się, a tym bardziej małemu dziecku, przy którym trzeba zachować większą ostrożność. Jeżeli Twoje dziecko zaczyna się dusić, czy wiesz jak mu pomóc? Zapewne nie każdy rodzic wie, jak działać w takiej sytuacji. A właśnie to pierwsza pomoc jest podstawowym narzędziem jakim powinien władać każdy rodzic. Najpierw musimy ustalić zakrztuszenie się dziecka – Jeżeli dziecko oddycha i kaszle, oznacza to częściowe zachodzenie na siebie dróg oddechowych. – Wymioty są również możliwe z powodu odruchów ciała wywołanych przez obcy obiekt w krtani. Te naturalne reakcje organizmu pomogą oczyścić gardło dziecka bez interferencji lub specjalnych technik. – Trudne i ciężkie sapanie lub brak oddechu. Bezdźwięczne otwarcie ust. – Szybkie czerwienienie się twarzy zamiennie z siwym kolorem oraz aktywne wydzielanie się śliny. W niektórych przypadkach możne nastąpić utrata przytomności. Przyczyny zakrztuszenia s...
Czytaj więcej

Żywcem upieczone dziecko w piekarniku zjedzone przez rodziców.

-
Obraz
W Łodzi mieszkała młoda para, króra miała kilkumiesięczne dziecko. Rodzice pragnęli oderwać się od rzeczywistości i kiedy maleństwo zasnęło postanowili iść się zabawić. Wybrali się na dyskotekę. Pili alkohol i dobrze się bawili... zapopmnieli o dziecku. Korzystali ze wszystkiego co było "w zasięgu ręki", sami nawet nie wiedzą co ćpali. Po udanej imprezie wrócili do domu, odczuwali straszny głód, znaleźli kurczaka, którego upiekli i zjedli. Posprzątali po kolacji i poszli spać. Rano gdy już wszystkie używki przestały działać matka wstała bo przypomniało jej się o  tym, że ma w domu maleńkie dziecko. Dziecka nie było w łóżeczku. Spanikowana matka wraz z ojcem dziecka zaczęli szukać maluszka. W koszu na śmieci znaleźli maleńkie kości. Tak. To nie był kurczak, którego upiekli rodzice, to było to maleńkie niewinne dziecko. które żywcem upiekli w piekarniku i się nim zajadali. Oboje zostali skazani na dożywocie. Nie ma tłumacze...
Czytaj więcej